piątek, 1 marca 2013

Inspiracje ;D

Nie mam zbytnio czasu więc postanowiłam dodać parę inspiracji ;D









Efekty są powalające! :D Też chcę się tak zmienić ;D

Ostatnio buszując po internecie znalazłam ciekawe wyzwanie :D



Odpowiedzi będą umieszczane będą co 10 dni. 

Przepraszam za trochę bezsensowną notkę ale musiałam coś napisać ;d
 

wtorek, 26 lutego 2013

Skalpel

Jestem właśnie po pierwszym treningu z Ewą Chodakowską. :) Czuję się świetnie!! Bardzo fajny trening. Jestem pod wrażeniem! Jaka ona jest giętka i wysportowana!! Też chcę taką być!! :D Jest też umięśniona tak jak kobieta powinna być :)) Cieszę się, że natknęłam się na jej ćwiczenia. Czekam teraz tylko na efekty :D

Czuję przypływ endorfin! :))

Dobranoc♥

niedziela, 24 lutego 2013

Odchudzanie - kolejne podejscie

Jak wiecie nie udało mi się wytrzymać. Jednak nie miałam tak silnej woli i motywacji. Myślałam też, że przyjaciółki mnie rozumieją ale chyba się pomyliłam. :( Tylko Regina mnie tak naprawdę wspiera.
Teraz już wiem w 100% o co walczę i staram się jeszcze raz. Teraz trzymajcie kciuki!!!

Moje poprzednie wymiary:                                                                   Obecne wymiary

-szyja 34                                                                                - szyja 34
-biceps 30                                                                              - biceps 30
-biust 97                                                                                - biust 97
-talia 86                                                                                 - talia 84
-biodra 97                                                                             - biodra 100
-pupa 107                                                                              - pupa 107
-udo 53                                                                                  - udo 55
-łydka 40                                                                               - łydka 40


Moje motywacje:
- Wreszcie ubrać strój dwuczęsciowy
- Pewna osoba <3
- Nowe życie w nowej szkole z nowym wizerunkiem
- Bycie w 100% szczęśliwą!
- Sukcesy innych ludzi
- Osoby szczupłe (chcę tak wyglądać!)

OBECNA WAGA: 78,5 kg          WYMARZONA WAGA: 59,0 kg

Mój plan jest taki:

Ćwiczenia:

Poniedziałek - Zumba
Wtorek, czwartek, piątek, sobota- Skalpel Ewa Chodakowska + bieg i 15 min skakanka
Środa- skakanka
Niedziela- dzień leniuszka

Dzień leniuszka polega po prostu na odpoczynku od ćwiczeń i pozwoleniu sobie na coś słodkiego np. żelki.



Odżywianie:

- 1,5l wody niegazwoanej
- Piję herbaty: zieloną, czerwoną i owocową
- Jem te obiady jakie ugotuje moja mama (Moja mama gotuje całkiem zdrowo)
- Staram się jeść 3 porcje warzyw i 2 porcje owoców dziennie
- Nie jem słodyczy!! A przynajmniej staram się je bardzo ograniczyć!!!
- Stosuję się do tego [klik]
- Ostatni posiłek jem 3 godziny przed snem czyli najczęściej koło 19
- Nie podjadam między posiłkami
- Staram się unikać produktów z syropem glukozowo-fruktozowym (postaram się o nim napisać)



Daję sobie czas do 1 lipca. Jeżeli przez te 5 miesięcy mi się nie uda mam jeszcze 2 miesiące wakacji, chociaż nie ukrywam, że na wakacje pragnę już być szczupłą.

Musi mi się udać tym razem!! Nie mogę się zawieść. Wiecie dlaczego postanowiłam właśnie teraz walczyć o siebie? Ponieważ, jeżeli nie uda mi się schudnąć przed liceum, nie zrobię tego nigdy. Do szkoły będę chodzić do Krakowa. Z istnego braku czasu nie mogłabym tego zrobić.
Mam nadzieję, że mi się uda i będę mogła zacząć nowe życie, w nowej szkole!


Trzymajcie się ciepło. ;*

sobota, 16 lutego 2013

Pomocy!!

Nie ćwiczę, jem co popadnie... Nie mam na nic siły... Czuję, że zawodzę się coraz bardziej, z dnia na dzień... To cholerne uczucie, gdy chcesz zrobić wszystko a nie jesteś w stanie nawet podnieść ręki. Czuję się jak totalny wrak. Nie potrafię sobie wszystkiego poukładać. Nigdy się tak nie czułam.
Jest źle, bardzo źle... Nie mam nawet nastroju do gry...
Wytłumaczcie mi, czy ja proszę o tak dużo? Czy bycie szczęśliwa nie jest dla mnie? Czy ja zawsze muszę tłumić wszystkie uczucia wewnątrz siebie? Nie mogę się cieszyć zwykłą chwilą? Czy ja tego nie potrafię? Czy jest coś ze mną nie tak?
Czuję się tak, jakby ktoś na siłę chciał mnie przybić do dna...


Nastał bardzo nieprzyjemny moment w życiu... Nie chcę tego uczucia... Chcę aby ktoś wyciągnął mnie z tej otchłani!! TU I TERAZ!!!

...



poniedziałek, 11 lutego 2013

Grunt to nie poddawać się!

Chcę podziękować za komentarze pod wczorajszą notką! Postawiły mnie na duchu! Naprawdę :D
Z odchudzania nie rezygnuję, dalej ćwiczę i staram się zdrowo odżywiać. Jak uznałyśmy z Oliwią "Byle do lipca" :))
Jutro zdjęcia klasowe. -.- Ostatni rok w gimnazjum, więc zdjęcia w galowych strojach. Trzeba to przeżyć i tyle :D
Zauważyłam, że w gimnazjum na każdym zdjęciu wyglądam tak samo... Ta sama fryzura, ten sam kolor włosów, ta sama figura. W gimnazjum mogę być dalej szarą myszką, mam nadzieję, ze w liceum się to zmieni :D

 
Chcę mieć taką figurę!

Wpadłam na pewien pomysł podsumowywania tygodnia w niedzielę. Wiecie postępy w ćwiczeniach, spadek lub nie daj Boże! przybycie wagi. Przepisy itp. Co Wy na to?

Dobranoc ;*

"Chcę wreszcie poczuć się szczęśliwą!"

niedziela, 10 lutego 2013

Małe załamanie...

Mój kiepski humor się nie skończył. Wcześniej byłam na siebie zła, ale teraz jestem wściekła!!!
Nie potrafiłam wytrzymać tego tygodnia i po prostu pękłam. ;( Tłusty czwartek, spotkanie u Oliwii i ostatki. Jest mi strasznie głupio i czułam, że się zawiodłam. Jestem beznadziejna. :( Nie mam ochoty jutro stawać na wadze i dowiedzieć się, że wróciłam do starej wagi. Na dodatek jeszcze szkoła. :(
Jest niedobrze...


  Boję się, że nie wygram z nadwagą...

Dobranoc...

 

środa, 6 lutego 2013


Za dużo już tego obżerania się.
Za dużo:
- Uciekania od problemów dzięki jedzeniu
- Zadyszek po przebiegnięciu 100m
- Dyskryminacji
- Rozmiaru XL
- Niezdrowego jedzenia
- NADWAGI! 

To są niektóre rzeczy, które zmotywowały mnie do pozbycia się zbędnych kilogramów.
Zawsze było się tą największą! Wśród przyjaciółek, rodzeństwa. Mam tego dość. Nie czuję się dobrze we własnym ciele. Mam ochotę w końcu ubrać sukienkę i nie przejmować się tym, że mam za grube nogi, wystają jakieś fałdki. Chcę wreszcie normalnie żyć i nie przejmować się tym jak wyglądam. Nie jestem szczęśliwa. Wiem, że gdzieś głęboko schowana jest dziewczyna, która codziennie się uśmiecha, tylko jest schowana pod warstwą tłuszczu. Czas ją uwolnić. Czas pokazać prawdziwą siebie!!

Mój plan jest prosty:
- ćwiczenia
- zdrowie odżywianie (na to poświęcę następną notkę)

Daję sobie czas do 1 lipca. Pół roku. Za ten czas muszę pozbyć się 20 kg. Moja wymarzona waga to 59 kg. Chcę chudnąć 1 kg na tydzień, tyle mi wystarczy.
Nie mogę się już doczekać kiedy w lipcu nie będę już miała nadwagi. Zrezygnuję z rozmiary XL i będę nosiła to na co mam ochotę!!

Mam do Was jedno pytanie:
Co Wy wybieracie?
a) Owoce, warzywa, ćwiczenia i piękna sylwetka
b) Słodycze, niezdrowe jedzenia i nadmiar kilogramów.
To już jest Wasz wybór, ja kończę z nadwagą raz na zawsze!!

poniedziałek, 4 lutego 2013

Pierwszy sukces!!


Uznałam, że ma wielkie zaległości co do bloga, które muszę nadrobić w najbliższym czasie. Przecież jeszcze nie mam nic o odchudzaniu tak naprawdę napisanego. -.- Plusem jest tylko to, że zamieściłam swoje ćwiczenia...

Przechodząc do rzeczy. Muszę się pochwalić. Waga spadła!! Ubyło mnie 2,5 kg w tydzień. Wazę teraz 76,3 kg. Oby tak dalej ;d Jestem z siebie dumna! Wystarczy tylko odstawić słodycze, rozsądniej się odżywiać, ćwiczyć i od razu waga maleje :)) Pracujemy dalej! Wymarzona wago: NADCHODZĘ!!

Dobranoc :)

piątek, 1 lutego 2013

Brak czasu i weny. Pokażę Wam coś co niedawno znalazłam. Stosuję się do tego i muszę przyznać, że naprawdę się sprawdza. Przynajmniej w moim przypadku ;))

5 dni bez słodyczy. Muszę przyznać, że można bez nich żyć. Czemu tego wcześniej nie dostrzegłam? ;/ Trudno xd Chociaż tyle, że zauważyłam to teraz niż później xd Dostałam dziś michałka, postanowiłam go zostawić na niedziele ;d Taki mały grzeszek xd

czwartek, 31 stycznia 2013

Ćwiczenia

Wreszcie znalazłam trochę czasu aby pokazać Wam moje ćwiczenia. Nie przeciągając ;D :

Ćwiczenia na nogi:
Ćwiczenia na pośladki:

Ćwiczenia na brzuch:

Trening cardio:

To są moje ćwiczenia na co dzień. Codziennie ćwiczę także ramiona (50 powtórzeń na rękę z 1 kg ciężarkami mojego brata ;D) Staram się też biegać po domu 5 minut tygodniowo, co tydzień dodaję sobie 5 minut aż dojdę do 45 minut. (W ten sposób przygotowuję się na biegi wiosenne z Martą). Do tego w poniedziałki dochodzi Zumba a w sobotę czeka mnie dodatkowy wycisk. 15 min na skakance plus:


Jak miło kiedy przyjaciele Cię wspierają. Ćwiczenia na nogi i brzuch znalazłam razem z Martą, która chodzi ze mną na Zumbę i będzie ze mną biegała. Oliwia pilnuje mnie w szkole i na spotkaniach abym nie jadła słodyczy. Regina także zaraziła się moim bakcylem zadbania o wagę i też zaczyna odchudzanie, będziemy się razem wspierać!


Dobranoc. ;*

wtorek, 29 stycznia 2013

O odchudzaniu raz jeszcze i pewnie nie ostatni ;D

Dzisiejszy wypad do sklepu po trochę zdrowego jedzenia ;D Zakupiłam sobie zieloną herbatę malinową z płatkami bławatka (pachnie i smakuje fantastycznie!), oraz czerwoną cytrynową, jestem ciekawa jak smakuje. ;D


Dobra a teraz konkrety:

Moja nadwaga nie wynika z jakiegoś zaniedbania przez pewien czas. Odkąd pamiętam zawsze byłam okrąglutkim dzieckiem. Odchudzam się od 9 roku życia i nigdy mi to nie wychodziło, wylałam już przez to setki łez. Wiem co było tego przyczyną: słodycze... Mój śmiertelny wróg nr1, a zarazem "przyjaciel", nie wiem jak to określić więc używam "" ;D Zawsze gdy chodziłam z tatą do sklepu, tata kupował mi jakieś słodkości, a to jakiś batonik bądź chipsy... Siostra mi mówiła, że kiedy byłam mała, byłam już tak do słodyczy przyzwyczajona, że kiedy mi ich brakowało, panicznie szukałam czegoś słodkiego po szafkach... Wstydzę się za to, pisząc teraz o tym, ale muszę to powiedzieć, ponieważ moje odchudzanie nie miało by sensu gdybym nie wymieniła tego, dzięki czemu mam teraz nadwagę przeszkadzająca w najprostszych czynnościach...

Mój plan jest prosty! Zdrowe odżywianie (żadne diety cud) oraz ćwiczenia. Marta oznajmiła mi już, że kiedy nadejdzie wiosna biegamy razem, tak w ogóle to z Martą chodzę na Zumbę. ;D

Czas do kiedy mam zamiar się odchudzać: 
 Czekam niepodziewanie na 1 lipiec. Tego dnia oficjalnie zakończę swoje odchudzenia. Nie myślcie, że 1-ego lipca pożegnam się ze ćwiczeniami i zdrowym stylem życia, co to to nie!


Kolejną notkę przeznaczę na dokładne opisanie mojego żywienia i ćwiczeń.

Dobranoc. ;* 

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Odchudzanie czas zacząć!!

Właśnie przed chwilą wróciłam z ZUMBY. Chodzę na nią już od listopada ale przez święta, i śmierć babci, nie byłam na zumbie 7 tyg i od tego czasu wróciłam do swojej dawnej wagi.
Przed chwilą zrobiłam sobie wymiary, aby mieć porównanie przed i po :D
Więc:
-szyja 34
-biceps 30
-piersi 97
-talia 86
-biodra 97
-pupa 107
-udo 53
-łydka 40

Waga: 78,5 kg

Wyniki podane są w cm. Wcześniej podawałam wagę 76 kg, ponieważ nie wiedziałam, że jest ze mną aż tak źle. 

Jutro napiszę coś więcej o odchudzaniu. Dzisiaj zwyczajnie nie mam już siły :( Jestem załamana po zobaczeniu cyferek na wadze :(

A oto jedna z inspiracji:

Miłej nocy. :D

niedziela, 27 stycznia 2013

Na początek trzeba sie przedstawić.

Pasuję troszeczkę opowiedzieć o sobie.

Więc tak, mam na imię Karolina(to jest moje prawdziwe imię, swojego nie zmieniam) i mam prawie 16 lat ;D. Chodzę do 3 klasy gimnazjum i nie ukrywam, że przez to moje życie jest teraz mocno pogmatwane. Stres spowodowany ocenami, egzaminem gimnazjalnym i wyborem jednej z najlepszych szkół w Krakowie -.-. Ahh, właśnie mieszkam niedaleko Krakowa ;).

Nie jestem otwartą osobą, jestem strasznie nieśmiała, aż tak bardzo, że wstydzę się zapytać w sklepie gdzie leży dany produkt -.-

Chociaż nie jestem bardzo otwarta na ludzi mam 4 najwspanialsze przyjaciółki, których nie zmieniłam bym na żadne inne! Regina, Marta, Sandra i Oliwia, ufam im bezgranicznie i nie wyobrażam sobie życia bez nich!

Nadwaga. Mam nadwagę. Ważę 76 kg. przy wzroście 172 cm. Chcę się zmienić. Nigdy nie miałam wystarczającej motywacji (na to przeznaczę inną notkę), lecz teraz wiem, że jeżeli nie wezmę się w garść w tym momencie mogę doprowadzić się do otyłości, a tego bym nie chciała :(. 

Moja pasją jest rysunek i muzyka. Kto wie, może umieszczę tu jakieś prace. ;D Lubię śpiewać i gram na fortepianie, za niedługo chcę zacząć grać na gitarze. W przyszłości chcę być muzykiem, chociaż startuję na biochem a potem chcę studiować mikrobiologię, chcę być muzykiem. Mikrobiologia to taki mój "plan b".

Co po studiach? Chcę wyjechać do USA do LA (a jeżeli mi się nie uda, chcę zamieszkać w Londynie) i zamieszkać tam na stałe. Kto wie, być może to tam powstanie mój zespół w którym będę grać do końca mojego życia? ;) Marzenia są po to, aby je spełniać, więc kto wie, może mi się uda. ;)



To będzie tyle na dziś. Jutro czeka mnie już ten dzień!! Nie mogę się doczekać, chociaż jutro wracam do szkoły po feriach-.-
Dobranoc. ;) 
 
 
EDIT:
 
Musiałam utworzyć nowego bloga i wkleić tamte posty, ponieważ nie mogłam dodać żadnych okien typu "obserwatorzy" -.-

Początki bywają trudne...

Nowe przygody... Nigdy wcześniej nie prowadziłam bloga, ale myślę, że może mi się to spodobać ;D.




O czym będzie mój blog?

To będzie forma pamiętnika, osobiste wyznania pod całkowitym anonimem. Imiona wszystkich będą zmienione. Nie chcę aby ktoś bliski to czytał, a jeżeli już będą czytać, to nie będą wiedzieć, że to ja…


Dlaczego postanowiłam prowadzić bloga?

Chcę się w końcu pozbyć nadwagi. Postanowiłam w tym właśnie celu napisać bloga, ponieważ to mnie będzie jeszcze bardziej motywowało. Jestem właśnie w trzeciej klasie gimnazjum, przez to czuję się jakby moje życie było jeszcze bardziej pogmatwane, więc może spisywanie swoich uczuć pomoże mi co nieco poukładać.


Możliwe będzie, że moje posty nie będą często zamieszczane, ze zwyczajnego braku czasu ale postaram się przynajmniej 2 razy w tygodniu coś umieścić.


                                                                                                                                                             Miłego dnia :).